Historia Zakrzowa Turawskiego

 

Pierwsza wzmianka o wsi Zakrzów pochodzi z 1574 roku, kiedy to Johann Kokorz von Kamenetz nabył połać lasu pomiędzy Kadłubem, a Dylakami od braci Heinricha i Stephana Koschutzki z Zakrzowa. Na mapie naszej gminy z 1736 roku widnieje kościół w Zakrzowie pw. Św. Stanisława. Otóż o kaplicy tej można dowiedzieć się z kroniki parafialnej Radawia. Ksiądz Wiktor Pokora w swojej książce pisze, że w wiosce Zakrzów wybudowano kaplicę na wzgórzu odległym od zabudowań wsi o jedną stację (200m). Kaplica otrzymała wezwanie św. Szymona i Judy i św. Stanisława, znajdowała się w oddaleniu od Kościoła parafialnego (w Radawiu) blisko jedną milę. Z przechowywanych w podręcznej bibliotece przez radawskiego księdza Franciszka Młodzińskiego sprawozdań radców cesarskich wynika, iż kaplica w Zakrzowie istniała już w 1595r. i była wyposażana przez wiernych. Od 1671r. proboszczem Zębowic, Radawia i Zakrzowa był ksiądz Andrzej Clava Opolczyk.

W 1759r. wybudowany został w Zakrzowie kościół z prawdziwego zdarzenia pod wezwaniem św. Piotra i Pawła przez cieślę z Jełowej Floriana Kowalczyka. Po wydzieleniu w 1878r. nowej parafii Ligota Turawska, włączono do niej również Zakrzów Turawski. W 1620 r. Johann Bress von Ludwigsdorf zakupił udział w Zakrzowie z posiadłością rycerską, dwór, folwark, karczmę, pola, puszczę sosnową i dębiny od Bartholomusa Donatha von Pohlom za 1230 śląskich talarów. Przy dokumencie zakupu jest uwaga, że z tym udziałem powiązane jest prawo prezentowania proboszcza w Zakrzowie, nie wiadomo jednak, czy kiedyś mieszkał przy kaplicy ksiądz proboszcz. W czasie wojny trzydziestoletniej właścicielem dóbr w Kochcicach, Koszęcinie, Lublińcu i Turawie był Andrzej Kochcicki (Andreas Kochtitzky). Za współpracę z królem szwedzkim Gustawem Adolfem został skazany na banicję. W 1629r. jego żona Chatarina sprzedała dobra Turawy, Kotorza Małego i Wielkiego, Ligotę, Kadłub , Trzęsinę, Lasowice, Chudobę i Szumirad oraz Bierdzany Johanowi von Dubrawka. W tym samym roku Dubrawka kupił udział w posiadłościach rycerskich Zakrzowa tj. folwark, karczmę i las po zmarłym Johannesie Bress von Ludwigsdorf (Charbielin) za 4000 śląskich talarów. Jak wielu szlachciców w tym czasie na Śląsku przeszedł na protestantyzm. Swój majątek sprzedał Nikolausowi Blankowskiemu, który od 1650r. został właścicielem dóbr powiększonych o wieś Kosice. Właścicielem Zębowic, Zakrzowa i Turawy w 1679r. zostaje Johann (Jan) Blankowsky. W XVII wieku wieś posiadała własny młyn. W 1712 roku wnuk Jana Blankowskiego Franciszek Karol sprzedał dobra turawskie Marcinowi Scholtzowi von Loewenkron, a od 1804 roku majątek przechodzi w ręce rodziny synowej Marcina – Anny Barbary von Garnier. Pod koniec XVIII w. wieś liczyła 6 kmieci, 10 chałupników i 16 zagrodników. Ściśle z Zakrzowem związana była pobliska Poliwoda, gdzie znajdowała się należąca do rodziny von Garnier huta żelaza.

W 1743r. ksiądz Kahl z parafii w Kotorzu w swoim dziele „Das Majorat Turawa” opisuje urzędników zamieszkałych w Turawie. Wśród nich był inspektor hutniczy Kessler, który nadzorował huty w Turawie, Trzęsinie i Poliwodzie. Huta w Poliwodzie posiadała wysoki piec, dwie fryszerki i młoty. Dmuchawy i młoty napędzane były wodami Libawki. Zatrudnienie znalazło tam 14 ludzi. Szkołę w Zakrzowie wybudowano w roku 1847, wcześniej dzieci uczyły się w Biestrzynniku. W budynku szkolnym znajdowało się mieszkanie dla kierownika szkoły oraz jedna klasa dla uczniów. Z biegiem lat szkołę rozbudowano tak, że w okresie międzywojennym były już cztery przestronne klasy.

 

Hitoria kościołów w Zakrzowie Turawskiem opowiedziana przez ks. proboszcza Georga Obsta

 

Galeria zdjęć kościołów w Zakrzowie Turawskim